To już 4 lata poradni dietetycznej w Poznaniu

• Przede wszystkim pomóc wielu pacjentom. To nie tylko zgubione kilogramy, ale także pomoc w poprawie samopoczucia, regulowaniu wyników krwi (obniżanie poziomów: cholesterolu, trójglicerydów, glukozy, enzymów wątrobowych, kwasu moczowego), redukowaniu dolegliwości z przewodu pokarmowego (eliminacja wzdęć, poprawa wypróżnień), czy dietetyczne wspomaganie leczenia chorób (niedoczynności tarczycy, choroby Hashimoto, PCOS, insulinooporności, nadciśnienia tętniczego, dny moczanowej, onkologicznych – w tym po zabiegach chirurgicznych, refluksu, stanów zapalnych przewodu pokarmowego, marskości wątroby, niewydolności nerek, cukrzycy). Choć nie chwalę się tym na co dzień, niektóre przypadki były naprawdę spektakularne.
• Pomóc w zmianie nawyków żywieniowych, zarówno poprzez przygotowywane jadłospisy, jak i przekazywaną wiedzę podczas wizyt – mam nadzieję, że w przystępny sposób.
• Nawiązać współpracę z kilkoma sportowcami (również na poziomie reprezentacyjnym) oraz Akademią Piłkarską Reissa. Nigdy nie ukrywałem, że obok dietetyki klinicznej, to właśnie dietetyka sportowa jest w kręgu moich zainteresowań i stale poszerzam wiedzę w tym kierunku.
• Zdobyć uznanie. Nie tylko wśród pacjentów (co widać po opiniach na Znanym Lekarzu oraz ilości nowych osób „z polecenia”), ale także wśród lekarzy. Pacjenci coraz częściej wspominają, że pani doktor X / pan doktor Y kieruje ich właśnie do mnie, z imienia i nazwiska, ponieważ widzieli dobre rezultaty u swoich wcześniejszych pacjentów. Serdecznie za to dziękuję i obiecuję nadal trzymać poziom.
• Nadal szkolić się w swoim zawodzie z pomocą konferencji, szkoleń, webinarów, książek i czasopism.
• Nie ulec modom i chwilowym trendom, których przez ten czas było już kilka. Od samego początku wiernie trzymam się rzetelnych źródeł informacji i zaleceń wiarygodnych instytucji. I to przynosi efekty u pacjentów. Nie zapominam, że mam wykształcenie medyczne i chcę trzymać się tych standardów. Dostałem ogromny zastrzyk wiedzy, przede wszystkim z Katedry Żywienia Człowieka Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, ale także Wydziału Nauk Medycznych UWM i Wydziału Nauk o Zdrowiu Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. To nie tylko treść przekazywana podczas zajęć, ale także odpowiednie nakierowanie, gdzie w przyszłości szukać wiedzy. Nie mogę tego zmarnować i chciałbym żeby wykładowcy byli dumni, widząc pracę swojego absolwenta.

Serdecznie dziękuję pacjentom za okazane mi zaufanie i rzetelność w przestrzeganiu zaleceń żywieniowych. Wspólny wysiłek przynosi zamierzone efekty, a o to nam przecież chodzi.

Źródła:

1. Zdjęcie artykułu ze strony: www.pixabay.com